4 zalecenia dotyczące pisania posta na blogu w kilku krokach

Po pierwsze, kto pisze posty na blogu na zamówienie?

Czy na pewno wiesz JAK to zrobić?

Z jakiegoś powodu wizyty na różnych blogach wywołują wrażenie, że tylko nieliczni naprawdę wiedzą dokładnie, jak napisać post na blogu.

 

Jak napisać świetny post na blogu?

Dlatego dzisiaj zastanowimy się „Co jest dobre? A co jest złego?” dotyczące wpisów na blogu.

 

Problem pierwszy: zniekształcenie wizerunku autora lub firmy

Blogach są często publikowane w imieniu firmy lub w imieniu autora. Oznacza to, że na jakiś czas stajesz się albo samym autorem, albo przedstawicielem firmy. I co się dzieje? Zwłaszcza, jeśli autor lub właściciel firmy nieustannie zmienia pisarzy, którzy pracują nad postami.

W tej sytuacji zwykle nie ma ogólnej logiki. Brak połączenia. Istnieje kompletne zamieszanie zarówno w stylu, jak iw pozycjonowaniu.

Jeśli nagle znajdziesz się w sytuacji, w której będziesz musiał kontynuować pisanie postów na blogu PO kimś, to koniecznie przestudiuj poprzednie publikacje, spróbuj znaleźć jeden styl, którego będziesz musiał przestrzegać.

Jeśli to się nie powiedzie, nadszedł czas, aby przestudiować klienta i dokładnie zrozumieć, JAK to zrobić przedstaw go (lub firmę) w tekście. Jakie cechy powinieneś wykazać? Może autor chce wyglądać na wesołego i życzliwego. Albo wyrozumiały i sympatyczny, albo ironiczny i twardy. Różne role, różne obrazy, różne teksty.

Tak samo jest z firmą.

Nie bądź jak ci „pisarze”, którzy piszą posty na blogach bez zrozumienia koncepcji moralnej. Naucz się pisać SKUTECZNIE. Lub jeśli nie możesz sam pisać lub doświadczasz blokad twórczych lub kryzysu, zawsze możesz się skontaktować kup papier do esejów online usługi pisania, a oni wykonają pracę za Ciebie. Profesjonalni pisarze chętnie pomagają w różnego rodzaju zadaniach, od prostych esejów po pisanie prac dyplomowych, piszą w różnych stylach, od kreatywnych po akademickie. Możesz być pewien efektu ich pracy.

 

 

Drugi problem: posty o niczym

Jest to szczególnie widoczne w tzw. czasopismach internetowych, gdzie stali autorzy publikują różne teksty. Format bloga oznacza nie tylko publikację przepisaną, ale także przydatną publikację.

To znaczy:

  • nowość materiału;
  • nowe sformułowanie problemu;
  • zalecenia krok po kroku;
  • sprawdzone wskazówki;
  • poziom ekspercki;

Nie da się napisać posta na blogu na zamówienie w 10 minut. Praca nad postem nie jest wcale mniej trudna niż nad jakimkolwiek innym artykułem. Będziesz musiał spędzić czas, znaleźć różne informacje, zebrać fakty, a może nawet narysować! Dlatego posty na blogu nie mogą kosztować tak tanio jak żetony. To uwaga na marginesie.

Nie pisz postów o byle czym! W przeciwnym razie ryzykujesz, że staniesz się anonimowym autorem, z którym nie warto pracować.

 

Trzeci problem: brak zachęty do komentowania

Byłbym zdumiony, gdyby ktoś pokazał mi reżysera, który wie, jak zachęcić czytelników do dialogu.

W końcu co dostajemy?

Wchodzisz na bloga. Możesz zobaczyć liczbę subskrybentów – od 50 wzwyż. Ale po opublikowaniu nowego tekstu nie ma komentarzy! A czemu to?

Może dlatego, że w samym poście nikt nie pyta o komentarze?

Jest to zasadniczo błędne podejście. Naucz się zachęcać czytelników do komentowania. Co więcej, żeby nie pisać bezużytecznych komentarzy typu „Fajnie. Dziękuję” lub publikując dziwne emotikony. Musisz spróbować zachęcić czytelników do wiadomości normalnych i rozszerzonych.

Jak mam to zrobić?

Istnieje kilka opcji:

 

Poproś ich, aby opowiedzieli swoją historię

Na przykład w poście podzieliłeś się jakimś wydarzeniem ze swojego życia, sytuacją z innymi osobami – ogólnie opisałeś jakiś problematyczny epizod.

Poproś czytelników, aby powiedzieli, czy przydarzyło im się coś podobnego.

 

Zaproponuj wyrażenie swojej opinii

Jest to szczególnie prawdziwe, jeśli poruszasz kontrowersyjną kwestię i wiesz na pewno, że wiele osób się z tobą nie zgodzi. Powiedz ludziom szczerze, że chętnie wysłuchasz ich opinii na ten temat.

 

Utwórz ankietę

Co więcej, nie jest to automatyczna ankieta stworzona przez a oprogramowanie ankietowe, ale ankieta, która wymaga komentarzy.

W rzeczywistości na końcu posta zadajesz kilka pytań (z opcjami odpowiedzi lub bez) i prosisz ludzi o odpowiedź, najlepiej z uzasadnieniem swojej opinii.

Oczywiste jest, że tylko nieliczni to usprawiedliwią, ale nawet proste odpowiedzi już zmuszają osobę do dialogu.

 

Życzę czegoś bardzo przyjemnego

Czemu nie?

Pogratuluj ludziom wakacji. Życzę im miłego dnia. I żartobliwie zasugeruj, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu w zamian gratulacji i życzeń. Ludzie bardzo ciepło podchodzą do takich próśb i zawsze otwarcie nawiązują kontakt.

Z biegiem czasu wymyślisz inne opcje uzupełniania postów. Ale co najważniejsze, nigdy nie pozostawiaj czytelników bez zachęty do dialogu. To jest główna zasada.

Kolejna mała sztuczka. Zdarza się, że nawet pomimo ciekawej ankiety (lub nawet konkursu z drobnymi nagrodami) nikt nie odpowiada. To się często zdarza.

Dlaczego to zdarzenie ma miejsce, nie zawsze jest jasne. Może post jest nudny, może nagrody nie motywują, może czas publikacji jest zły. Dlatego warto stworzyć parę wirtualnych postaci, które będą komentować wpis, zadać pytanie, a nawet umówić się na dyskusję.

Czasem warto sprowokować ciekawy spór, a wtedy wokół posta zacznie się poruszenie. Ale najważniejsze jest, aby nie przesadzić, w przeciwnym razie rozpocznie się chaos.

 

Czwarty problem: ignorowanie czytelników

Tak tak. Zmusili ludzi do odpowiedzi, a następnie ukryli się w krzakach.

Widziałam to już tyle razy na blogach znanych osób.

Lub są też wybiórcze odpowiedzi na komentarze.

Pytanie brzmi, dlaczego są selektywne? Albo dlaczego czytelnicy w ogóle nie odpowiadają?

Ludzie potrzebują odpowiedzi. Ważne jest, aby zrozumieli, że ich wysłuchaliście i że ich wspieracie i rozumiecie. W przeciwnym razie, po co w ogóle zaczynać to od wyników czytelników angażujących się w dialog?

Jeden komentarz bez odpowiedzi – i już nigdy więcej do Ciebie nie napisze.

Każdy potrzebuje odpowiedzi! A jeśli piszesz posty na blogu, od razu zgadzaj się z klientem, który będzie odpowiadał na komentarze. Jeśli tak, to nie bój się zapytać o opinię, uzasadniając potrzebę odpowiedzi zachowaniem swojego statusu i wizerunku.

A teraz przyznaj się – kto popełnił błędy, o których wspomniałem w tym artykule, pisząc posta na zamówienie?

    Awatar dla Valerie Stone
    1 komentarzy
    Awatar dla Valerie Stone
    Arletty Morgan 23 grudnia 2021 r.
    |

    Cześć, Valerie! Dziękuję za twój niesamowity post. Uważam, że Twój artykuł jest wspaniałą bazą wypadową dla żebraków, takich jak ja. Marzę o tym, aby zostać blogerem i pisać same ciekawe artykuły.